Blog,  Dobre czyny

Wnioski z akcji Szlachetna Paczka 2023

Co roku staram się wyciągać wnioski z organizacji Szlachetnej Paczki. Mam już spore doświadczenie, jednak zawsze mam refleksje co mogę usprawnić, z czego powinnam zrezygnować, a czego muszę się jeszcze nauczyć. Okres Szlachetnej Paczki jest bardzo dynamiczny i dosyć wyczerpujący. Dopiero w okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku odczuwam jak schodzą ze mnie emocje takie jak poczucie odpowiedzialności, rzetelności czy niezwykłe poruszenie w sercu. Ogólnie podczas akcji Szlachetna Paczka 2023 czułam się bardzo odurzona, można nawet rzec “naćpana” niesamowitą radością i spływającą dobrocią od ludzi z mojego otoczenia! To dodawało jeszcze więcej energii do działania!

Na podstawie doświadczeń z poprzednich lat wiem, że opłaca się przygotowywać wcześniej takie rzeczy jak większa ilość kartonów, papier i wstążki ozdobne, taśmy klejące i dyspenser, kartki świąteczne i gadżety potrzebne do pakowania. Również projektuję wcześniej materiały graficzne do promowania zbiórki na różnych portalach społecznościowych czy w innych kanałach elektronicznych (mailing, komunikatory internetowe). No i najważniejsze, czyli przygotowanie artykułu na moim blogu, który przedstawia historię i potrzeby rodziny. Treść artykułu jest oparta na ogólnym opisie rodziny podanym w bazie Szlachetnej Paczki i na przeprowadzonym przeze mnie wcześniej szczegółowym wywiadzie z wolontariuszem danej rodziny. Powstaje dokładny opis i taki materiał rozsyłam do darczyńców. To wszystko wymaga poświęcenia swojego czasu, ale usprawnia pracę podczas zbiórki.

Najważniejszy wniosek jest taki, że jeżeli w przyszłych akcjach pojawi się znowu okazja zorganizować więcej niż jedną Szlachetną Paczkę, to pierwszą z nich zrealizuję dla rodziny z bazy Szlachetnej Paczki, ale kolejne paczki już niekoniecznie (choć jeśli przebieg zbiórki i warunki czasowe na to pozwolą, to najpierw będę chciała pomóc kolejnej rodzinie z bazy).

Podczas edycji Szlachetna Paczka 2022 udało się pomóc trzem rodzinom z bazy Szlachetnej Paczki dlatego, że podczas Weekendu Cudów zdawałam wyjątkowo tylko jedną paczkę, a dwie kolejne mogły być przekazane po finale co pozwoliło mi zyskać dodatkowy czas.

W tym roku zbiórka wyglądała inaczej i tak naprawdę decyzję o tworzeniu drugiej i trzeciej paczki podejmowałam tuż przed finałem Weekendu Cudów. Nie było już możliwości wziąć pod swoje skrzydła następnej rodziny z bazy Szlachetnej Paczki. Stąd też skorzystałam z pomocy Zespołu Charytatywnego. Po tych doświadczeniach wiem, że prawdopodobnie na kolejny finał Weekendu Cudów będę w stanie przygotować tylko jedną paczkę. Kolejne paczki będę przekazywać dopiero w następnych dniach po finale, czyli trafią do rodzin z poza bazy Szlachetnej Paczki.

W ten sposób unikam etapu wożenia paczek do magazynu i ich pakowania do pudeł. Jedynie osobiste prezenty są spakowane i opakowane w oryginalny sposób. Zyskuję dodatkowy czas, aby zrealizować kolejne paczki tuż przed Wigilią. Na takie rozwiązanie mogę sobie pozwolić, ponieważ wiem, że darczyńcy mi ufają. Ich zaufanie zdobyłam dzięki mojemu wieloletniemu zaangażowaniu w Szlachetną Paczkę i regularnym relacjom z procesu tworzenia Najradośniejszych Szlachetnych Paczek.

Dzięki temu odkryłam super wygodne rozwiązanie. Artykuły spożywcze i środki czystości pakuję do toreb wielokrotnego użytku np. niebieskie torby z Jysku. W ten sposób ograniczam odpady, skracam czas pakowania, a rodzina zyskuje fajne torby do przechowywania swoich rzeczy. Swoją drogą takie torby fajnie się prezentują, więc element estetyki też zostaje spełniony. Takie praktyczne rozwiązanie wchodzi w rachubę tylko dla paczek zdawanych poza finałem.

Takie oto nowe, a zarazem istotne wnioski. Zdaję sobie sprawę, że w przyszłym roku może być jeszcze inaczej i nauczę się znowu czegoś nowego, ale zapewne powyższe wnioski zostaną uwzględnione w organizacji przyszłych Najradośniejszych Szlachetnych Paczek.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *