Blog,  Katowice,  Lifestyle,  rower

Bike trip: “Panewniki i Straganiec”

Na zakończenie zeszłego, intensywnego tygodnia, oj bardzo intensywnego, ależ jakiego  przyjemnego, wybrałam się na przejażdżkę rowerową. Mieszkając blisko lasów, których wbrew pozorom w Katowicach jest naprawdę duża ilość (zajmują 39,5% powierzchni miasta), z przyjemnością uciekam do leśnej oazy. Wczorajsza niedziela była upalna i naturalne jest to, że człowiek dąży by ochłodzić swój organizm. Moim ulubionym sposobem na ostudzenie jest właśnie przebywanie wśród beztroskich drzew. W ciągu tygodnia nie mam zbyt wiele czasu tam przebywać, a szkoda! Doceniam fakt, że mam wolne weekendy i staram się korzystać z uprzywilejowanego miejsca zamieszkania.

Lokalne śmiganie na rowerze umożliwia zaobserwowanie jak zmienia się nasze otoczenie czy zwiększenie swojej świadomości o istnienie nowych przestrzeni lub nowych elementów dla danego terenu.
Zapraszam na relację lokalny rower #1:

Przygotowanie sprzętu.
local bike #1
Gimnastyka.
local bike #1
Z oprócz leśnego azylu trzeba było skorzystać z nowej obwodnicy w Panewnikach przed oddaniem do użytku. Piękna droga (nowiusieńki asfalt), z obu stron otoczona lasami. Cisza i zieleń, czego chcieć więcej. Najbardziej cieszy mnie fakt, że będzie trasa rowerowa wzdłuż drogi, jednak na razie jest w trakcie realizacji.
local bike #1
Streetartofanka nawet w lesie znajdzie coś dla siebie. Swoją drogą podpisuję się pod komentarzem artysty! Nie toleruję łatwizny i cwaniactwa, a tacy są dla mnie ludzie zaśmiecający obszar leśny.
local bike #1
local bike #1
Część nowej trasy rowerowej już gotowa. Idealne dla rowerzysty!
local bike #1
Korzystam ile wlezie, do takiego stopnia, że chwila za mną nie nadąża.
local bike #1
Ok. Zwolniłam tempo, żeby nie było, że nie potrafię.
local bike #1
Leśny azyl bez porównania! Rower nie mój, pożyczony, wkrótce planuję zakupić nowy sprzęt. Główne kryterium? WYGODNE SIODEŁKO!
Leśna aura.
local bike #1
Rybaczówka w Panewnikach.
local bike #1
Nowe miejsce, którego wcześniej nie znałam. Przystań w Kochłowicach (Ruda Śląska).
local bike #1
local bike #1
Budowana ścieżka rowerowa. Większość trasy będzie biegła wzdłuż drogi, ale będą momenty, w których szlak rowerowy będzie ciągnąć się przez las jak widać na poniższym zdjęciu.
local bike #1
Druga strona. W miejscu pstrykania fotek trasa rowerowa będzie przecinała jezdnie.
local bike #1
Na zakończenie rowerolove spotkałam moich sympatycznych znajomych, z którymi kilka godzin wcześniej bawiłam się w mrocznym klubie Inqubatorze. Zacny after przy zacnej muzyce. To tym bardziej obie strony na swój widok się uśmiały. Po prostu z niektórymi osobami nie ma sensu się rozstawać, bo i tak na końcu drogi ich spotykasz. LOVEROLOVE.PEACE!

Brak komentarzy

    • ulmastyle

      Sorki, że teraz, ale nie wyświetliło mi powiadomienie :)….ja też uwielbiam…za każdy razem coś się odkrywa, nawet jak znasz miejsce na wylot. Ja miałam zeszły sezon taki, że mało korzystałam z roweru, ale w dużej części z powodu festiwalowania 🙂 3mam mocno kciuki za rowerolove 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *